Wielka Sowa (1015 m n.p.m.) to najwyższy szczyt Gór Sowich w Sudetach Środkowych. To najwyższe sudeckie pasmo górskie w całości położone na terenie Polski. Jednak tylko Wielka Sowa przekracza wysokość 1000 m n.p.m. Pozostałe szczyty mierzą do 980 m n.p.m. Skąd nazwa Góry Sowie? Niestety nie jest do końca jasne skąd pochodzi nazwa tych gór, gdyż wbrew pozorom sowy nie występują tu zbyt licznie. W średniowieczu Góry Sowie były znane z wydobycia cennych kruszców, głównie srebra, a dziś jest to miejsce z licznymi szlakami pieszymi i schroniskami. Poniżej znajdziesz propozycję szlaku na szczyt Wielka Sowa – Korona Gór Polski, ze Schroniska Górskiego Orzeł.

Wielka Sowa – Korona Gór Polski
Najpopularniejszym punktem wypadowym na Wielką Sowę jest Przełęcz Sokola (754 m n.p.m.). Znajdziecie tutaj spory parking dla samochodów w cenie 15 zł za cały dzień. Co więcej, istnieje tu największy kompleks narciarski w Górach Sowich. My naszą wędrówkę rozpoczęliśmy spod Schroniska Górskiego Orzeł, gdzie nocowaliśmy. Wielka Sowa to stosunkowo łatwa do zdobycia góra, dlatego jest chętnie wybierana przez rodziny z dziećmi. Wizytówką całego pasma i zarazem jego symbolem jest betonowa wieża widokowa. Uwaga, pod koniec października 2022 roku była jeszcze w remoncie.
Nasza wędrówka rozpoczyna się spod Schroniska Górskiego Orzeł z którego roztacza się wspaniały widok na okoliczne pasma – Masyw Śnieżnika, Góry Orlickie i Bystrzyckie czy Góry Stołowe. Śniadanie lub obiad z takim widokiem smakuje o niebo lepiej. O tym miejscu często mówi się, że to raczej hotel górski, aniżeli schronisko. Wszystko za sprawą atrakcji na jakie mogli liczyć przybywający tu w latach 30 XX w. goście. Standard oferowanych usług mocno odbiegał od tego na co można było liczyć w schroniskach. Dla gości organizowano różne zabawy integracyjne, a co więcej znajdowała się tutaj nawet sala taneczna.




Cała trasa (w dwie strony) liczy 4,4 km przy przewyższeniu wynoszącym nieco ponad 200 m. Przejście powinno zająć około 1:40h, nie licząc ewentualnych postojów. Spacer tym szlakiem jest dosyć przyjemny i bez ostrych podjeść, także idealne sprawdzi się dla rodzin z małymi dziećmi. Zdecydowana większa część szlaku prowadzi lasem, momentami nieco przetrzebionym. Po drodze będziemy mijali jeszcze jedno schronisko – Sowa. Niestety obecnie jest ono nieczynne. W różnych źródłach można znaleźć informację, iż było ono najchętniej odwiedzanym schroniskiem w całych Górach Sowich. Wędrując dalej czerwonym szlakiem chwilę później dotrzemy na szczyt.

Wielka Sowa (1015 m n.p.m.)
Wielka Sowa kojarzona jest głównie ze znajdującą się na szczycie betonową wieżą. Pierwsza drewniana platforma widokowa została wzniesiona już w 1886 r., jednak panujące tu trudne warunki klimatyczne spowodowały jej szybką degradację. W 1906 roku wzniesiono obiekt znacznie trwalszy i odporny na warunki pogodowe. Wieża ma 25 metrów wysokości i jest zakończona tarasem widokowym. Wierzchołek szczytu jest nie zalesiony i mocno zagospodarowany turystycznie. W sezonie funkcjonuje mały bufet i sklep z pamiątkami. Ponadto znajdziecie tutaj ławki i wiaty, chroniące przed załamaniem się pogody. Oczywiście osoby posiadające książeczkę GOT znajdą tu pieczątkę do przybicia. Powrotnie wracamy tym samym szlakiem.
Parking i miejsce, gdzie możesz przenocować kamperem
Obok Schroniska Górskiego Orzeł funkcjonuje mały parking i kosztuje 25 zł za dobę. Można tutaj zatrzymać się camperem lub przyczepą na noc. Widok z tego miejsca jest całkiem ładny i zaraz „pod nosem” macie schronisko, gdzie możecie wypić piwo lub zjeść coś ciepłego. Jedyny minus to dojazd do tego miejsca, gdyż trzeba pokonać dosyć stromy podjazd. My naszym vanem wjechaliśmy bez problemu, a obok nas stały również większe kampery. Jeśli samochód zostawicie na wspominanej wcześniej przełęczy musicie doliczyć około 20 minut wędrówki, zanim dotrzecie do schroniska Orzeł.
